h1

Tarta ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i fetą

24 stycznia, 2010

Znalazłam przepis na tartę – w oryginale było na greckim cieście fillo, ale szybka konsultacja z mym szwagrem oraz wrodzona skłonność do szukania substytutów szybko przemieniło greckie ciasto na francuskie:)

Otóż tak: zakupiłam szpinak (niestety nie było świeżego, ale znalazłam mrożony, taki liściasty, chyba Bonduelle, gotuje się go ok. 12 minut i naprawdę daje radę). No więc ten szpinak odcedzony, doprawiony gałką muszkatołową, solą, pieprzem i świeżą miętą. Do tego ser feta, pokrojone suszone pomidory (najlepiej takie w oleju) i czarne oliwki. Smaży się to trochę na patelni. W przepisie jeszcze było 2 jajka. Najpierw pół godziny deliberowałam czy gotowane czy surowe, potem stwierdziłam, że jakby miały być gotowane to było napisane, więc dałam surowe – a potem doszłam do wniosku, że bez tych jajek też by się obyło, bo wszystko miało taką akuratną konsystencję.

Ciasto – jak już mówiłam – francuskie, mrożone – rozwałkowałam trochę, położyłam na formę, na to ten farsz, na to kolejną warstwę ciasta i tak na niecałe pół godziny do piekarnika. Jadłyśmy to z tzatziki (jogurt grecki  + pół ogórka + czosnej + mięta + sól i pieprz). Może ten czosnek w pracy niekoniecznie, ale co tam.

Dodaj komentarz